Korona Premier Recenzja

2024 | Piwo I Wino

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Napoje

To jeszcze lżejsze podejście do i tak już lekkiego klasycznego piwa.

Opublikowano 21.11

Corona Premier bierze jeden z najbardziej znanych jasnych lagerów na świecie i sprawia, że ​​jest jeszcze lżejszy – i to nie tylko w węglowodanach, jak jest wyraźnie reklamowane na butelce. Podawany na zimno jest orzeźwiający, ale smakuje wodnisto i mdły w porównaniu do jego pełnowartościowego kuzyna; może być bardziej zdesperowany dla tego wyciskania limonki niż jakikolwiek inny napar w składzie Corony, choćby po to, by nadać mu kopa smaku.





Szybkie fakty

Styl: jasny lager

Spółka : Korona (AB InBev, Grupa Model)



Lokalizacja browaru: Meksyk

MAMA: 7



ABV : 4,0%

Sugerowana cena producenta : 9 USD za sześciopak



Plusy:

  • Lekkie, łatwe do picia piwo o wyrazistym finiszu w znanej, przezroczystej butelce
  • Mniej węglowodanów i kalorii w butelce niż Corona Extra
  • Niedrogie jak na lager z importu

Cons:

  • Wodnisty, mdły profil smakowy
  • Fani Corona Extra lub innych meksykańskich jasnych lagerów mogą uznać to za nudne
  • Szklana butelka prowadzi do natychmiastowego skunkingu, szczególnie w świetle słonecznym

Notatki degustacyjne

Kolor: To piwo jest niezwykle przejrzyste, z bladożółtym, słomkowym odcieniem w szklance, który nie tworzy trwałej piany po nalaniu do szklanki.

Nos: Premier nadal niesie ze sobą wiele znanych aromatów Dodatkowa korona , prezentując dużo świeżo skoszonej trawy i skunkowaty na nosie. Po tym, jak piwo usiadło w szklance, zaczyna przybierać zapach utlenionej mokrej tektury.

Podniebienie: Piwo to natychmiast rozbija się na podniebieniu z dużą ilością nagazowania i ożywia język. Jak tylko bąbelki znikną, smaki natychmiast zanikają, gdy cienkie piwo rozlewa się po podniebieniu. Istnieją podobne smaki do Corona Extra, w tym trawiasty, ale głównie pojawia się rozwodniona słodycz z nutą kukurydzy, która może sprawić, że pijący będzie miał wrażenie, że zamiast piwa pije twarde piwo.

Skończyć: Każda lekka kwiatowa chmielowość, która pojawia się w ciągu kilku sekund po połknięciu, szybko znika wraz z innymi smakami. Wysokie nagazowanie szoruje podniebienie całkowicie do czysta, gdy przebija się nuta chlebowej słodyczy.

Nasza recenzja

Mogłeś spędzić ostatnie trzy dekady nigdy nie wchodząc do baru, a nadal istnieje duża szansa, że ​​wiesz dokładnie, jak wygląda piwo Corona. Kultowe butelki z przezroczystego szkła są od dziesięcioleci najlepiej sprzedającym się importowanym piwem w Stanach Zjednoczonych i skorzystały z kampanii marketingowych, które praktycznie prowokują Cię do cieszenia się ciepłym, plażowym miejscem bez trzymania jednego w dłoni. Jednak w ramach konglomeratu piwowarskiego AB InBev i Grupo Modelo z siedzibą w Meksyku istnieje więcej niż jedno piwo, które wychodzi z browaru z Corona na etykiecie — w tym Corona Premier, przyjazna dla diety wersja kultowego Corona Extra.

Na papierze Corona Premier to jawna próba zarobienia na niskowęglowodanowym, niskokalorycznym trendzie, który wyprzedził świat piwowarstwa. Każda butelka wygląda bardzo podobnie do Extra, ale z dumą pokazuje, że zawiera tylko 90 kalorii na porcję. W świecie rządzonym przez masowe jasne lagery, jest to rodzaj latarni, którą piwowarzy starają się postawić, aby przyciągnąć tłum, który może chcieć wypić uroczyste piwo, nawet jeśli nie smakuje tak bardzo.

Ale podobnie jak w przypadku innych piw niskowęglowodanowych dostępnych na rynku, nie ma wzmianki o świetle na etykiecie, jeśli chodzi o Corona Premier. Może to nawet dać ci pewność, że otworzysz butelkę i będziesz oczekiwać, że będzie smakować jak twój ulubiony meksykański lager. Ale jeden łyk sprawi, że zdasz sobie sprawę, że to piwo ma znacznie cieńszą konsystencję i ułamek smaku jego pełnowartościowego kuzyna – co wiele mówi o piwie, które jest równie lekkie i łatwe do picia jak Corona Extra.

Ci, którzy widzą Corona Premier na półce i kupują ją, są prawdopodobnie typem pijących piwo, którzy nie mają nic przeciwko poświęcaniu odrobiny smaku, jeśli oznacza to, że mogą cieszyć się piwem, przestrzegając swojej diety lub celów zdrowotnych. I szczerze mówiąc, jeśli chodzi o porównywanie piw w kategorii niskowęglowodanowej, większość z nich nie może twierdzić, że jest o wiele bardziej nijaka, jeśli chodzi o profile smakowe. Sama siła rozpoznawalności marki Corona jako łatwego do picia piwa może wystarczyć, aby przekonać większość do wybrania go spośród innych opcji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że większość innych butelek na półce będzie pochodzić od mniej ekscytujących amerykańskich marek i będzie kosztować mniej więcej tyle samo.

Prawda jest taka, że ​​każdy, kto spodziewa się, że będzie to smakować podobnie do piwa – nawet bardzo lekkie piwo, które je narodziło – prawdopodobnie będzie rozczarowany. Z profilem smakowym, który bardziej pasuje do twardego seltzera niż prawdziwego naparu, trudno sobie wyobrazić, że ktokolwiek, kto lubi rześkie, orzeźwiające finisz dobrze przyrządzonego lagera, z przyjemnością otworzy jeden z nich. W takim przypadku sięgnięcie po limonkę może w rzeczywistości pomóc w zapewnieniu wystarczającego smaku, który sprawi, że poczujesz się opłacalny. Warto również wspomnieć, że piwo zaczyna wydzielać słodkie aromaty i smaki śmietanki kukurydzianej, gdy zaczyna się rozgrzewać w dłoni, co jest niefortunną cechą czegoś, co jest sprzedawane jako topowa opcja na plażę lub basen.

Interesujący fakt

Powód podania Corony z limonkowym klinem jest tajemnicą. Popularna tradycja barmanów twierdzi, że pierwotnie był używany do trzymania much z dala od butelki podczas czekania, aż biegacze je podniosą, podczas gdy inni twierdzą, że było to po prostu nadać piwu bardziej orzeźwiający smak.

Najważniejsze: Są tacy, którzy konkretnie chcą wypić lekkie piwo, a jeśli chodzi o to, Corona Premier jest niedrogim rozwiązaniem dla każdego, kto chce ograniczyć węglowodany i kalorie. Ale w międzyczasie piwo staje się okrojoną, wodnistą, nijaką wersją swojego ukochanego kuzyna, prawie jawiąc się bardziej jako twardy seltzer niż prawdziwy napar.

Polecane Wideo