Gin i tonik zostały stworzone dla siebie, a klasyczne połączenie istnieje od wieków. Wszystko wydaje się dość proste — podstawowe składniki są już w nazwie.
Według barmana z Los Angeles i Chandra współzałożyciel Sebastian Hamilton-Mudge, dobry Pink Gin & Tonic (i każdy inny gin z tonikiem) powinien być lekki, rześki i orzeźwiający i powinien być przyozdobiony świeżymi cytrusami. Tym, co wyróżnia ten różowy riff, jest dodatek Angostury, który dodaje równoważącej goryczki każdemu napojowi wraz z warstwą złożonej przyprawy do pieczenia. W tym zastosowaniu zapewnia również piękny różowy odcień. Pink Gin & Tonic jest nie tylko łatwy w przygotowaniu, ale dodaje świeży, zróżnicowany smak do klasycznej receptury.
Genialne połączenie – i zachwycający kolor – gorzkich i ginu przetrwało próbę czasu. [Różowy gin] wraca do czasów po 1830 roku, kiedy brytyjscy marynarze Royal Naval dostali go w ręce i zmieszali go z ginem na pokładzie statku, aby zwalczyć chorobę morską, podziela Hamilton-Mudge. Dżinem tamtej epoki był gin Plymouth, który jest nieco słodszy niż typowa dla cytrusów kategoria London Dry, ale musisz sam zdecydować, który gin jest najlepszy dla twojego G&T.
Aby w pełni wykorzystać angielskie doświadczenie, Hamilton-Mudge ma sugestię parowania dla twojego następnego Pink G&T: Dla mnie [ten napój] sprawdza się, gdy jest podawany z rybą z frytkami w stylu brytyjskim. To jedna z najsmaczniejszych i najprostszych kombinacji potraw, jakie możesz zdobyć – lekkie, orzeźwiające nuty cytrusowe wraz z gorzkim finiszem idealnie komponują się z bogactwem dania. Niezależnie od tego, czy podążasz za przykładem Hamiltona-Mudge'a, czy też lubisz ten koktajl sam, nie ma na to złego sposobu.
Dodaj gin, sok z limonki i bittersy do wysokiej szklanki wypełnionej lodem.
Dodaj tonik i krótko wymieszaj.