Ci producenci wina wykraczają daleko poza ekologię

2024 | Piwo I Wino

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Napoje

Unikanie chemikaliów to zaledwie pierwszy krok dla tych zawodowców winiarskich.

Zaktualizowano 09.03.21 Owce zmniejszają potrzebę usuwania chwastów za pomocą ręki i ciągnika.

Polne kwiaty wyrastają wśród rzędów winorośli w Chêne Bleu w południowym Rodanie. Obraz:

Niebieski dąb





Wino organiczne było kiedyś kategorią niszową, ale podobnie jak spodnie do jogi, w końcu uznano je za normalne, a następnie niemal oczekiwano. O 729 milionów butelek wina ekologicznego zostały skonsumowane w 2018 roku, a według badań przeprowadzonych przez grupę badawczą IWSR liczba ta ma wzrosnąć o 34% do 976 milionów do 2023 roku.



Ta prognoza została sporządzona w grudniu 2019 roku, przed nadejściem pandemii. W nowszym prognoza trendów w winie na rok 2021 , IWSR zauważa, że ​​znaczenie zrównoważonego rozwoju zostało wzmocnione w umysłach konsumentów, prawdopodobnie napędzając ruch wina organicznego, biodynamicznego i niskointerwencyjnego z większym poczuciem pilności.

Winiarze od jakiegoś czasu odczuwają to poczucie pilności; winogrona są niezwykle delikatne i nawet subtelne zmiany klimatu mogą drastycznie wpłynąć na ich smak w kieliszku. Winiarze zauważyli, że co roku zbierają winogrona wcześniej, ponieważ regiony winiarskie na całym świecie doświadczają gwałtownych burz gradowych, susz i pożarów. Terroirs niegdyś nieodpowiednie dla vitis vinifera, takie jak Anglia i Vermont, teraz wytwarzają wina cieszące się uznaniem krytyków. W międzyczasie producenci w znanych regionach, takich jak Barolo, Champagne, Douro i Yarra Valley, przekształcają swoje winnice, aby dostosować je do cieplejszych warunków.



Kilku winiarzy nie prowadzi już tylko rolnictwa ekologicznego lub biodynamicznego; gospodarują tak, jakby ich życie, a nie tylko źródło utrzymania, zależało od wyborów, jakich dokonują na polach i w piwnicach. Wiele z nich zmienia również sposób prowadzenia działalności i patrzy na zrównoważony rozwój z perspektywy holistycznej, która obejmuje również kwestie społeczne i gospodarcze.

Skrzydlaci i kopytni pomocnicy

Przez dziesięciolecia większość rzeczy ze skrzydłami i czterema stopami była postrzegana jako wrogowie rolnictwa, których należy pokonać toksycznymi bombami chemicznymi. Jednak w ostatnich latach stało się coraz bardziej jasne, że te chemikalia nie tylko zabijają robaki i inne szkodniki; zabijają też ludzi (na przykład Wypłata 10 miliardów dolarów firmy Bayer dla osób z rakiem powiązanym z herbicydem Roundup, to tylko jeden z kilkudziesięciu procesów sądowych łączących chemikalia rolnicze ze śmiertelnymi chorobami ludzkimi).



Rolnicy, w tym hodowcy winogron, rekrutują teraz członków świata owadów i zwierząt, aby wykonywali dla nich znacznie bardziej ekologiczną wersję brudnej roboty. Menedżerowie winnic rozmieścili wszędzie sowy pudła Domowe ranczo Fess Parker w Santa Ynez Valley w Kalifornii, wiedząc, że ptaki drapieżne polują na susły i wiewiórki ziemne, które zagrażają winorośli winnicy, jedząc ich korzenie. To firma rodzinna, więc zrównoważony rozwój jest sprawą osobistą – mówi Tim Snider, prezes Fess Parker.

Ptaki są również rozmieszczane w Vranken Pommery w Reims we Francji, gdzie wiadomo, że głodne szpaki dziesiątkują uprawy winorośli. Plantatorzy winorośli wprowadzili skrzynki i stanowiska lęgowe dla sokołów i jastrzębi Harris, które osiedlają się i odstraszają mniejsze ptaki. Winnica przeznaczyła 50 akrów dla wszelkiego rodzaju skrzydlatych stworzeń, w tym gniazdujących gatunków ptaków wędrownych i zapylaczy, w szczególności pszczół.

Sarah Cahn Bennett, założycielka i właścicielka Pennyroyal Farm w Mendocino w Kalifornii dorastała w winnicy swoich rodziców, Navarro Vineyards, będąc świadkiem, jak poprawiła się ziemia i wino, gdy przestali używać syntetycznych herbicydów i insektycydów odpowiednio w 1979 i 1980 roku. Jako osoba dorosła namówiła je do wypasu miniaturowych owiec Babydoll Southdown, aby zmniejszyć potrzebę zarządzania chwastami za pomocą ręki i traktora, i zaimportowała ich zjednoczoną wizję i filozofię do swojej własnej winnicy, którą uruchomiła na 23 akrach w 2008 roku. – holistyczna wizja winnicy, winnicy i rancza – mówi. Mamy 180 owiec i 180 Babydoll do pomocy w zwalczaniu chwastów, a także 100 dojarek [kóz] i 20 owiec mlecznych.

Firma Bennett wytwarza sery z surowego mleka z owiec i kóz mlecznych oraz wykorzystuje ściółkę z przetworzonego siana do produkcji 400 ton kompostu, który co roku trafia do ich winnicy. Praca ze zwierzętami w winnicy ma sens z punktu widzenia ochrony środowiska i ekonomii, ponieważ zmniejsza się nakłady zewnętrzne i ślad węglowy, mówi Bennett, dodając, że ciągła jazda traktorami i sprowadzanie kompostu z zewnątrz zanieczyszczają środowisko, a także jest bardzo kosztowne.

I Napa Winnica Hoopów , która zajmuje się hodowlą regeneracyjną, dzięki decyzji właścicieli o uratowaniu 30 zwierząt, które miały trafić do rzeźni, klimat stał się zdecydowanie Old MacDonald. Teraz świnie, kury, kozy, osioł i dwa psy ratownicze prychają, dziobią, beczą, ryczą i szczekają wokół winnicy, poprawiając zdrowie gleby za pomocą pracy nóg i wkładu, jednocześnie zwalczając chwasty i szkodniki. „Celem Hoopesa jest oddanie więcej, niż bierzemy od ziemi i społeczności”, mówi właścicielka w drugim pokoleniu Lindsay Hoopes. „Robimy to poprzez praktyki rolnictwa regeneracyjnego, ale także poprzez partnerstwa w społeczności”.

Wysiłki konserwatorskie wykraczają daleko poza winnicę w Graham Beck w południowej Afryce. Na każdy akr, który wykorzystuje do uprawy i działalności produkcyjnej, zachowuje osiem akrów naturalnej roślinności w centralnej dolinie Breede na Przylądku Zachodnim. Ten rodzaj roślinności jest krytycznie zagrożony, ale w ciągu ostatnich 18 lat wysiłki winnicy ustabilizowały tysiące akrów. Szczególnie jeden rodzimy gatunek – Esterhuizenia Grahameckii, który istnieje tylko na ich terenie, wywołuje uśmiech pracowników winnicy – ​​mówi kierownik marketingu Lisa Keulder. Graham Beck połączył również siły z 27 sąsiednimi farmami, aby chronić 39 000 akrów Cape Floral Kingdom, które zostało oznaczone jako najmniejsze z sześciu królestw kwiatów istniejących na świecie, z 8500 głównie endemicznymi gatunkami roślin, z których dziesiątki uważa się za krytycznie zagrożone lub wrażliwe. Na lądzie występują również kultowe gatunki, takie jak lampart przylądkowy, królik rzeczny, hiena brunatna i borsuk, z których niektóre są zagrożone.

Nowa siatka do oceny wpływu zapylaczy w Chêne BleuNiebieski dąb

' data-caption='Owce zmniejszają potrzebę usuwania chwastów za pomocą ręki i ciągnika.' data-expand='300' id='mntl-sc-block-image_1-0-23' data-tracking-container='true' />

Owce zmniejszają potrzebę usuwania chwastów za pomocą ręki i ciągnika.

Niebieski dąb

Przekazywanie dalej

Oprócz podejmowania działań mających na celu unikanie chemikaliów w swoich winnicach, winiarze rozpoczęli złożone projekty badawcze, które mają nadzieję, że pomogą nie tylko ich własnym winnicom, ale także całemu światu wina w osiągnięciu zdrowszego i bardziej opłacalnego miejsca.

Wysoko w Alpach Południowego Rodanu, część wpisana na listę UNESCO biosfera który może pochwalić się 1200 gatunkami flory, 1400 gatunkami motyli i ponad 120 gatunkami gniazdujących ptaków, 75-hektarowy Niebieski dąb stosuje surowe praktyki organiczne i biodynamiczne do uprawy winogron i produkcji wina, zbierania, sadzenia i obróbki gleby zgodnie z fazami księżyca.

Nie wystarczy już po prostu zrobić wino, które spełni wszystkie kryteria krytyków, mówi Nicole Rolet, dyrektor i dyrektor generalny Chêne Bleu. Musisz zrobić to w sposób, który będzie odpowiedzialny zarówno za ludzi, którzy będą go konsumować, jak i za planetę. Oznacza to brak chemikaliów i oddanie więcej, niż zabierasz z ziemi.

Dla Rolet i jej męża, założyciela i ekowojownika Xaviera oraz ich rodzinnego zespołu oznacza to zainwestowanie w projekt, który jej zdaniem zapewni szablon dla winnic, które chcą przestać używać chemikaliów, ale nie wiedzą, od czego zacząć. boi się kosztów.

Winorośle zapylają się samoczynnie, więc ludzie uważają, że pszczoły nie są ważne dla życia i zdrowia winorośli, mówi Rolet. Ale w rzeczywistości badania pokazują, że pszczoły w winnicy w rzeczywistości swoją aktywnością przyspieszają samozapylenie. Są również niezbędne do przenoszenia dzikich drożdży po winnicy, co pomaga naturalnie wzmocnić winorośl i pomaga w procesie produkcji wina w piwnicy.

Są również niezbędne w uprawach okrywowych, dodaje Rolet. Zapylają kwiaty i zwiększają bioróżnorodność, co z kolei tworzy silne i żywotne środowisko, które może naturalnie zwalczać szkodniki i choroby, bez użycia środków chemicznych. Propolis [podobny do żywicy materiał wytwarzany przez pszczoły] działa również jako naturalny środek dezynfekujący .

Rolet i Xavier goszczą grupę naukowców, w tym eksperta ds. pszczół Dave'a Goulsona, profesora Uniwersytetu Sussex oraz Yvesa Le Conte, profesora i kierownika badań nad pszczołami w INRAE, Francuskim Narodowym Instytucie Badawczym ds. Rolnictwa i Środowisko, które wykorzystuje swoje winnice do ilościowego określenia, w jakim stopniu pszczoły poprawiają zdrowie winnicy i jakość wina. Badania, którymi kierują naukowcy, zajmą się również kosztami przekształcenia winnicy (Rolety przekształciły swoją winnicę, zakupioną w 1994 r., na certyfikację Demeter przez kilka lat) oraz pieniądze, które można zaoszczędzić, czyniąc pszczoły centralną częścią wysiłków winnicy w celu zwalczania szkodników.

W zeszłym roku uruchomili kampanię crowdfundingową i przerwali ją po zebraniu 150% swojego celu, około 27 000 USD. Obecnie mają 17 uli, z których 10 to nowe dodatki; w nadchodzących miesiącach pojawi się jeszcze siedem.

Evan Martin, winiarz w Martin Woods , zagnieżdżony u podnóża zalesionych dębów McMinnville AVA w Oregonie, produkuje wina z ekologicznych winogron zebranych w całej dolinie Willamette i Rocks District w północno-wschodnim Oregonie. Na swojej ziemi, około 20 akrów, głównie lasów, hoduje wielki eksperyment.

Tylko około 3% Oregon White Oaks, czyli Quercus garryana, pozostaje w dolinie Willamette, ponieważ deweloperzy traktowali ją jak śmieci, mówi Martin. Tak się składa, że ​​znajduję się w jednej ze stref, w których rosną dęby, które mają kluczowe znaczenie dla delikatnego ekosystemu, który sprawia, że ​​Dolina Willamette jest tak wyjątkowym miejscem i wspaniałym terroirem dla wina.

Martin zamierza ratować drzewa w sposób sprzeczny z intuicją: używając ich do starzenia wina w beczkach. Jestem przekonany, że aby uzyskać prawdziwe poczucie terroir, wszystko, co jest potrzebne do produkcji wina, powinno pochodzić z tego miejsca, mówi. Dąb francuski od setek lat wyznacza standardy leżakowania wina na całym świecie. Nie sądzę, żebym mógł to zmienić z dnia na dzień. Ale od 2014 roku, przynajmniej częściowo, leżakuję wino w dębowych beczkach wykonanych przez mistrza bednarstwa z Oregon Barrel Works. Eksperymentowaliśmy z tostami i przyprawami oraz schematami suszenia.

Martin uważa, że ​​dąb Oregon, odpowiednio wysuszony i starzony, zapewnia aromatycznie przezroczysty i głęboko złożony wpływ tekstury, który jest całkowicie odmienny od francuskiego. Nie ułatwia picia młodszego, bo jest gęstszy niż francuski, a tlen nie uderza tak szybko w wino. Ale wpływ, zwłaszcza na nasze chardonnay, jest wyjątkowy, cudowny i elektryzujący. Jest napięcie i świeżość jak w Chablis, ale nie tak szczupła. Martin ma nadzieję, że to poczucie rozróżnienia może zmienić postrzeganie wartości dębu, którego strzeże: nieformalne porozumienie ale nie ma oficjalnej ochrony prawnej.

Inni winiarze, tacy jak Sauternes Zamek Guiraud , pierwsze Grand Cru Classé, które otrzymały certyfikat ekologiczny, mają na celu ochronę rzadkich gatunków winogron. W 2001 roku utworzyliśmy oranżerię, aby zachować bioróżnorodność genetyczną, badać materiał roślinny i testować fenotyp klonu bez wpływu terroir, aby ustalić jego jakość, mówi Luc Planty, dyrektor generalny zamku. Program nie tylko poprawi jakość zamkowego wina, ale umożliwi dzielenie się tym gatunkiem z innymi winiarzami, którzy mogą je wybierać w oparciu o potencjał zwalczania chorób i aromatyczne walory smakowe, badane i oceniane przez dziesięciolecia w oranżerii.

Podobny program ma portugalska Herdade do Esporao, w której na wyznaczonym polu ampelograficznym zasadzono 189 odmian. Wszystkie odmiany pochodzą z regionu Alentejo lub Douro lub mają tam potencjał do rozwoju, mówi dyrektor ds. wina w Esporao, Sandra Alves. Głównym celem jest zachowanie odmian portugalskich przy ocenie ich potencjału winiarskiego w obliczu zmiany klimatu, stresu wodnego, stresu termicznego oraz różnych szkodników i chorób.

Niebieski dąb

' data-caption='Nowa siatka do oceny wpływu zapylaczy w Chêne Bleu' data-expand='300' id='mntl-sc-block-image_1-0-53' data-tracking-container='true' / >

Nowa siatka do oceny wpływu zapylaczy w Chêne Bleu.

Niebieski dąb

Mniejszy ślad węglowy

Ślad węglowy związany z podawaniem, pakowaniem i wysyłką wina jest notorycznie duży, co skłania wielu do podejmowania inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju na tych arenach.

Jednym z najłatwiejszych sposobów na uczynienie opakowań bardziej ekologicznymi jest przejście ze szkła na puszki. Aluminium jest lżejsze w transporcie niż szkło i mniej podatne na pękanie. Puszki nie wymagają również wypełnienia tekturą lub styropianem, jak robią to butelki szklane, i zajmują mniej miejsca w ciężarówkach, łodziach i samolotach. Puszki aluminiowe są również, według badania przeprowadzonego przez Resource Recycling, bardziej prawdopodobne, że zostaną poddane recyklingowi niż szkło .

Firma Sans Wine Co., która produkuje wina oparte na terroir z ekologicznych winnic w Dolinie Napa i Mendocino, skupia się na puszkach z tych wszystkich powodów. Nasze pudełka z puszkami, o wartości około dziewięciu litrów wina, ważą 22 funty, podczas gdy przeciętna skrzynka butelek wina waży od 42 do 45 funtów, mówi Jake Stover, współzałożyciel i winiarz w Sans. Na paletę możemy wysłać 90 skrzynek, zamiast 56 skrzynek na szkło. A do wysyłki do klientów potrzebujemy znacznie mniej opakowań lub obszernych wkładek.

Dla Jacksonville w stanie Oregon Winnica i ogród Cowhorn , z 22 akrami biodynamicznie uprawianych winogron pod winoroślą, winnica i przestrzeń hotelarska musiały być tak zielone jak winnice. Wszystko, co robimy, od naszych korytarzy dla owadów, ptaków i dzikiej przyrody po nasze wielokulturowe podejście do uprawy lawendy, orzechów laskowych i szparagów, stworzyło Disneyland różnorodności biologicznej, mówi Bill Steele, współzałożyciel i winiarz. Poprosiliśmy grupę obserwatorów ptaków na degustację i powiedzieli, że nigdy nie widzieli tylu gatunków w tak krótkim czasie. Mamy pięć rodzajów jastrzębi, cztery rodzaje sów, dwa rodzaje orłów i dziesiątki innych migrujących do i na zewnątrz. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby rozszerzyć nasze podejście do tego, aby nie szkodzić, a faktycznie przynosić korzyści ziemi poza winnicą.

W 2017 roku winnica zdobyła uznanie w ramach Living Building Challenge, najsurowszego na świecie standardu dla zielonych budynków, poza certyfikacją LEED. Cowhorn był 20. budynkiem na świecie, który zdobył wyróżnienie i pierwszą salą degustacyjną. Budynki są energetycznie dodatnie i całkowicie wolne od toksyn.

Na naszej posiadłości nie ma złego juju, mówi Steele. A tak przy okazji, to termin techniczny. Żartuję, ale pomyśl o tym, jak ludzie budowali rzeczy w latach 70. z azbestu i ołowianej farby. Myśleli, że oszczędzają pieniądze, ale pomyśl o spływających efektach gospodarczych i społecznych. Każdy gwóźdź, który trafił do tego budynku, został sprawdzony i zatwierdzony, a każdy korek i butelka są poddawane recyklingowi. Nie używamy tu chemii, nawet do czyszczenia.

Rozważania kulturowe

Coraz większa liczba producentów wierzy, że prawdziwy zrównoważony rozwój musi wykraczać poza działania czysto środowiskowe. W Chile, odległy kraj ze względu na swoją geografię – otoczony Andami i Oceanem Spokojnym – od dawna jest chroniony przed znaczną częścią industrializacji, która nęka inne główne regiony uprawy winorośli. Wina z Chile stał się pierwszym regionem winiarskim, który podpisał umowę wspieraną przez ONZ inicjatywa energetyczna być całkowicie wolne od emisji dwutlenku węgla do 2050 r. Posiada również rygorystyczny kodeks zrównoważonego rozwoju, obejmujący 346 przepisów, z których 151 dotyczy przepisów społecznych.

Jedną z rosnących inicjatyw społecznych w Chile jest wysiłek winiarzy na rzecz współpracy z rdzenną społecznością Mapuche, która mieszka w Centralnej Dolinie Chile. Mapuche to tradycyjna społeczność, która praktykuje rolnictwo, ale także łączy różne tradycyjne rytuały, tańce i modlitwy w swoim gospodarstwie, mówi Julio Alonso, dyrektor Wines of Chile USA. Vina San Pedro została pierwszym winiarzem, który współpracował ze społecznością Mapuche w Malleco, budując tam winnicę i ucząc ich uprawy winogron, jednocześnie pozwalając im uprawiać je w tradycyjny sposób.

Jak mówi, projekt dał społeczności Mapuche bardzo potrzebne możliwości gospodarcze, pozwalając jednocześnie zachować i zachować tradycje kulturowe i społeczne. Vina San Pedro była uznane przez ONZ za wysiłek, a teraz co najmniej pięć innych dużych winnic poszło w ich ślady.

Inni producenci, którzy pomogli położyć podwaliny pod zrównoważony rozwój na swoich obszarach, również pracują nad poprawą jego zdrowia kulturowego. Mary Ann McGuire pomogła założyć Napa Valley Ag Preserve w 1968 r., torując drogę dla zdolności Napa do zachowania dziewiczych winnic, jednocześnie oszczędzając miejsce dla dzikiej przyrody i czystych rzek. McGuire pracował również nad zatrzymaniem cementowania brzegów rzeki Napa, ruchem, który zwrócił uwagę na tragiczny stan rzeki Napa i rozpoczął jej odbudowę. Obecnie tylko 9% z 500 000 akrów Napa jest obsadzonych winnicami, a większość pozostałych stanowi chroniony dział wodny.

Historia Napa sięga 10 000 lat wstecz, kiedy ziemią opiekowali się pierwsi mieszkańcy, w tym ludy Onastis (Wappo), którzy uważali wszystko za święte: rośliny, zwierzęta, glebę, niebo, samych siebie, mówi McGuire . Kiedy zaczęliśmy tu uprawiać ziemię, czuliśmy moralny imperatyw zachowania Doliny Napa i jej dziedzictwa.

Pracując jako rzecznik Rezerwatu Rolnego, McGuire zauważył, że nie było zbyt wielu udogodnień kulturalnych. Mówi, że do wczesnych lat 70., żeby zjeść naprawdę smaczny posiłek, trzeba było jechać do San Francisco. Wierzyliśmy, że aby utrzymać Ag Preserve, musimy uczynić Napa regionem winiarskim światowej klasy, z innymi kulturalnymi udogodnieniami.

McGuire pomogła otworzyć Summer Theatre i zaprosiła Oakland Symphony do występu w Inglenook i San Francisco Western Opera Co., aby wystąpiła w Veteran's Home w Yountville.

Stworzyliśmy połączenie między pobliskimi miastami a obszarami wiejskimi, co jest częścią zrównoważonego rozwoju, mówi McGuire. To, co dzieje się na biegunie południowym, dzieje się z nami; to, co dzieje się w lesie deszczowym, dzieje się z nami. Nie możemy być my i oni; jesteśmy współzależni i współzależni, i stanowimy jedność.

Co potrafią pijący wino?

Pandemia zmieniła sposób, w jaki pijący kupują i spożywają wino. Wycieczki do kraju winiarskiego i do sklepu są niedostępne; klikanie na wino jest włączone. Amerykanie zamówił około 8,39 miliona skrzynek wina , o wartości 3,7 miliarda dolarów w 2020 r., co stanowi 27% wzrost rok do roku, zgodnie z raportem Sovos ShipCompliant z 2021 r.

Oczekuje się, że trend ten będzie się utrzymywał, a firmy działające w sposób zrównoważony, takie jak Wino + Pokój starają się zaspokoić tę potrzebę, dostarczając bardziej ekologiczne alternatywy, od winnicy po wkładkę wysyłkową. Właściwie rozpoczęliśmy tworzenie firmy w 2018 roku, kontaktując się z winiarzami w sprawie stworzenia rynku odpowiedzialnie produkowanych amerykańskich win w stylu Etsy, mówi założyciel Sam Decker. Mieliśmy na pokładzie wymarzony zespół, w skład którego wchodzili David Adelsheim, Cathy Corion, Steve Matthiasson, Sashi Moorman i Martha Stoumen, wszyscy drobni producenci niesamowitego wina wytwarzanego w zrównoważony sposób od społecznie postępowych producentów. Pozwala klientom kupować wino, które odzwierciedla ich wartości, bez wychodzenia z domu czy konieczności sprawdzania poszczególnych etykiet.

Wtedy, gdy firma przygotowywała się do miękkiego startu, wybuchła pandemia. Rozpoczęła się łagodnym startem i do połowy grudnia 2020 r. weszła w pełny obrót. Wine + Peace współpracuje z Wineshipping, a Decker twierdzi, że zdecydowana większość opakowań składa się w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu – bez styropianu, kropka. Ich magazyny do przechowywania wina są również ekologiczne, z energooszczędnym oświetleniem i pasywnym chłodzeniem. Rekompensują one ślad węglowy całej żeglugi poprzez szereg projektów dotyczących energii odnawialnej i redukcji emisji dwutlenku węgla.

Nie ma łatwego rozwiązania na zmianę klimatu. Jednak bycie coraz bardziej ekologicznym staje się coraz łatwiejsze każdego dnia, a rozpoczęcie od decyzji dotyczących wina jest ważnym elementem układanki.

Polecane Wideo